Szkoła ma obowiązek interweniować gdy uczeń zażywa narkotyki

Dodano: 26 czerwca 2014

Rozmowa z Lidią Woć – wieloletnim specjalistą ds. nieletnich, społecznym kuratorem rodzinnym, certyfikowanym specjalistą ds. przeciwdziałania przemocy, członkiem Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii, byłym komisarzem w Biurze do walki z przestępczością narkotykową Komendy Głównej Policji w Warszawie.

Rozmowa z Lidią Woć – wieloletnim specjalistą ds. nieletnich, społecznym kuratorem rodzinnym, certyfikowanym specjalistą ds. przeciwdziałania przemocy, członkiem Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii, byłym komisarzem w Biurze do walki z przestępczością narkotykową Komendy Głównej Policji w Warszawie.

Jak szkoła powinna zapobiegać takim zachowaniom uczniów jak palenie papierosów, stosowanie narkotyków i alkoholu, wagary, agresja?

Każda szkoła powinna posiadać własne procedury postępowania w przypadku niewłaściwych zachowań uczniów. Procedury te muszą być zgodne z obowiązującym prawem oraz uwzględniać możliwie najwięcej sytuacji zagrażających właściwemu funkcjonowaniu szkoły. W opracowywaniu zasad powinni uczestniczyć dyrektor szkoły, nauczyciele i przedstawiciele rodziców. Najlepiej spisać te zasady w krótkiej formie i udostępnić wszystkim zainteresowanym: nauczycielom, rodzicom, uczniom, pracownikom szkoły np. na tablicy ogłoszeń. Podstawy prawne do działań szkoły w zakresie zapobiegania niedostosowaniu społecznemu i demoralizacji to: rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 31 stycznia 2003 r. o zapobieganiu niedostosowaniu społecznemu i przestępczości wśród dzieci i młodzieży oraz artykuł 4 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich.

Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich nakłada na szkołę obowiązek powiadamiania sądu rodzinnego lub policji o problemach z uczniem. Czy nie są to zbyt radykalne formy przeciwdziałania demoralizacji?

Rzeczywiście wzywanie policji do szkoły to postępowanie dość radykalne. Ustawa jednak wyraźnie zobowiązuje szkołę do takiej reakcji. Ponadto szkoła ma obowiązek chronić pozostałych uczniów przed wpływem osób zdemoralizowanych. Wezwanie policji poprzedzają najczęściej inne działania – indywidualne wobec konkretnych uczniów lub profilaktyczne w formie np. różnych programów. Jednym z nich może być program „Fred goes net” (Wczesna Interwencja wobec Młodych Użytkowników Narkotyków). Jest to program partnerski: szkoła, policja, sąd.Udział w programie„Fred goes net”ma poszerzyć wiedzę na temat szkodliwości używania substancji psychoaktywnych. Pozwala krytycznie spojrzeć na własny kontakt z narkotykami oraz wiąże się z pomyślnymi dla uczestnika korzyściami (np. możliwością umorzenia postępowania karnego, łagodniejszych działań dyscyplinarnych czy mniejszych sankcji w szkole).

Jak szkoła może zgłosić się do tego programu?

Szkoła zgłasza do programu nie siebie, a konkretnego ucznia. W odróżnieniu od niemieckich założeń, gdzie podstawową ścieżką dostępu do programu była policja, w naszym kraju główną ścieżką dostępu do grupy docelowej – i tym samym główną instytucją, z którą planowane jest podjęcie współpracy przy wprowadzaniu projektu – jest szkoła. W Polsce prawo zobowiązuje szkołę do podejmowania działań profilaktycznych w zakresie zachowań problemowych dzieci i młodzieży, a także do działań interwencyjnych w sytuacjach kryzysowych czy trudnych. W realizacji tych zadań szkoła powinna współpracować z rodziną ucznia oraz różnymi instytucjami (poradnia psychologiczno-pedagogiczna, policja, sąd). Szkoła ma prawny obowiązek reagowania w przypadku podejrzenia, że uczeń używa substancji psychoaktywnych.

Poprzez współpracę ze szkołą możliwe będzie dotarcie do młodzieży używającej substancji psychoaktywnych (narkotyków, alkoholu). W odniesieniu do młodzieży, która popełniła czyn karalny związany z narkotykami (tj. posiadanie narkotyków), instytucją właściwą do współpracy powinna być policja i sąd rodzinny (kuratorzy) zajmujący się orzekaniem i nadzorem nad wykonywaniem orzeczonych środków wychowawczych lub poprawczych.

W jakich sytuacjach szkoła powinna interweniować? Na co dyrektor powinien uczulić nauczycieli?

Uczniów trzeba chronić nie tylko przed używaniem substancji, które są zdefiniowane jako narkotyki, czyli np. marihuaną, amfetaminą, ale również przed spożywaniem innych używek i tzw. dopalaczy. Osobom, które po nie sięgają chodzi o wprowadzenie się w odmienny stan świadomości, a na to jest wiele różnych sposobów. Są wśród nich te bardzo groźne: spożycie niektórych kombinacji dostępnych bez recepty leków może doprowadzić do nieodwracalnych zmian w mózgu, spowodować choroby psychiczne i być przyczyną skrajnej demoralizacji. W przypadku stwierdzenia lub podejrzenia, że uczeń przyniósł do szkoły jakieś używki, a trzeba pamiętać, że zaliczamy do nich nie tylko narkotyki, ale także alkohol, papierosy, jak również środki psychoaktywne w postaci, np. łatwo dostępnych lekarstw nauczyciel ma prawo i obowiązek interweniować i realizować odpowiednie, wcześniej ustalone procedury.


Dyrektor szkoły ma obowiązek wezwać policję w momencie znalezienia na terenie szkoły substancji przypominającej wyglądem narkotyk oraz w przypadku podejrzenia, że uczeń posiada przy sobie substancję przypominającą narkotyk.


Co powinien zrobić nauczyciel jeśli uczeń jest agresywny i się awanturuje? Czy można go zatrzymać do przybycia policji?

Natychmiastowe i konsekwentne powstrzymanie agresji na terenie szkoły jest bardzo ważne. Nauczyciel musi podjąć wszystkie możliwe kroki, żeby do niej nie dopuścić lub ją opanować. Ważne jest ustalenie przyczyny agresji - czy jest to nieprzestrzeganie norm wynikające z braku wewnętrznych hamulców, czy zaburzenia psychiczne będące skutkiem choroby lub zażywania środków psychoaktywnych. Ucznia obserwują nauczyciele i wychowawcy. Oni znają ucznia i potrafią rozróżnić zmiany w jego zachowaniu. Jeśli agresja jest nagła – i nie daje się powstrzymać przez pracownika szkoły – należy wezwać policję w celu powstrzymania agresji. Nauczyciele i wychowawcy informują o zdarzeniu pedagoga i dyrektora szkoły.

Szkoła, w której uczeń spędza wiele czasu ma możliwość ustalenia, który z tych czynników jest najbardziej prawdopodobnym powodem agresji i stosownie do tej wiedzy zastosować odpowiednie środki. Jeśli zachowanie agresywne jest epizodem może wystarczyć wezwanie rodziców, w innym przypadku konieczna może się okazać interwencja policji lub/i lekarza.

Do przyjazdu policji ucznia przed agresywnym zachowaniem może powstrzymać np. nauczyciel wychowania fizycznego. Do tego czasu uczeń powinien być odizolowany od innych uczniów w oddzielnym pomieszczeniu np. w gabinecie dyrektora. Agresywnego ucznia należy pilnować i nie wolno go pozostawiać samego.

Szkoła ma ustawowy obowiązek reagowania. Jeśli rodzice nie mogą przybyć, uczniowi we wszystkich czynnościach towarzyszy pedagog lub inny wyznaczony przez dyrektora nauczyciel. Jeśli nauczyciel podejrzewa, że uczeń jest pod wpływem środka psychoaktywnego – diagnozy zawsze dokonuje lekarz. Policjant nie ma do niej uprawnień. Policjant może zabezpieczyć i diagnozować substancję, nie zachowanie. Szkoła ma również prawo wezwać policję gdy pełnoletni uczeń lub wezwany do szkoły rodzic są agresywni.

Szkoła wzywa policję gdy wyczerpie inne możliwe sposoby pomocy uczniowi. Jakie długotrwałe działania profilaktyczne powinni podejmować nauczyciele?

Pamiętajmy też, że na zachowanie uczniów wpływa przykład, nie wykład. Nauczyciel powinien kierować się Korczakowską dewizą: „Chcesz zmienić świat, zacznij od siebie”. Uczeń to świetny obserwator, jeśli nauczyciel będzie od niego oczekiwał przestrzegania norm, a sam nie będzie w stanie im sprostać, nie może liczyć na dobre rezultaty swoich zabiegów wychowawczych. Uczeń spędza w szkole 8 godzin i to, z czym tam się spotyka może na niego silniej oddziaływać niż zajęta różnymi sprawami rodzina. Poza tym często postępowanie, które rodzicom wydaje się być nic nie znaczącą błahostką, ma olbrzymi wpływ na zachowanie ich dzieci. Kieliszek wina, którym nastolatek zostanie poczęstowany w czasie domowego przyjęcia, może stać się przyczyną późniejszego picia ryzykownego, sięgania po narkotyki i inne używki. W przypadku trudności wychowawczych nauczyciel powinien służyć rodzicom radą i pomocą. Nie jest to łatwe, bo od lat spotkania nauczycieli z rodzicami zaczynają się zazwyczaj od narzekania na uczniów. Nie kierunkuje to rodziców do aktywnego współdziałania ze szkołą.

Rodzice oczekując wiele od szkoły, jednocześnie nie przejawiają chęci współpracy. Trudno jest skompletować radę rodziców, trójki klasowe, często się zdarza, że rodzice nie uczestniczą w wywiadówkach i szkolnych zebraniach. Aby zmienić tę sytuację konieczne jest nawiązanie dobrych relacji z rodzicami, uświadamiając pracownikom szkoły i rodzicom, że działają we wspólnym interesie i dla dobra dziecka.

A jeśli już się zdarzy, że uczeń ulegnie demoralizacji np. długotrwałe wagary, wielokrotne przychodzenie do szkoły pod wpływem alkoholu lub narkotyków, co wtedy może zrobić nauczyciel?

Uczeń całkowicie zdemoralizowany najczęściej w ogóle nie przychodzi do szkoły i zaczynają zajmować się nim inne placówki: kurator sądowy, ośrodki szkolno-wychowawcze, zakłady poprawcze. Dyrektorzy szkół czy nauczyciele, którzy mają obowiązki wobec wszystkich swoich podopiecznych nie mogą wyłącznie koncentrować uwagi na osobach całkowicie zdemoralizowanych. Nauczyciele jak najszybciej powinni reagować na wczesne objawy demoralizacji, ponieważ mają obowiązek zajmować się wszystkimi uczniami i nie mogą dopuścić do wpływu uczniów zdemoralizowanych na innych. O całkowitej demoralizacji ucznia należy powiadomić sąd rodzinny, od którego będzie zależało dalsze postępowanie i decyzje.

 

Autor: Rozmawiała: Anna Gralewska