Projektowane zmiany w Kodeksie pracy mają zwiększyć stabilność zatrudnienia. Mają zmienić się także zasady i okresy wypowiedzenia umów terminowych.
Aktualnie większość umów terminowych zawierana jest na kilka lub kilkanaście lat, co nie daje pracownikom stabilności zatrudnienia. Około 27% pracowników w Polsce pracuje na podstawie umowy terminowej, podczas gdy średnia dla Unii Europejskiej wynosi 14,2%. Obowiązujące zapisy art. 251 Kodeksu pracy, które stanowią o przekształceniu trzeciej umowy na czas określony w umowę bezterminową, w praktyce nie chronią pracowników. Pracodawcy omijają te regulacje poprzez:
-
zawieranie wieloletnich umów o pracę na czas określony,
-
ponowne zatrudnienie na umowę na czas określony po odczekaniu okresu dłuższego niż jeden miesiąc,
-
zatrudnianie na podstawie umów cywilnoprawnych.
Zgodnie z proponowanymi zmianami w Kodeksie pracy - łączny okres zatrudnienia pracownika na podstawie umowy o pracę na czas określony u danego pracodawcy nie będzie mógł przekroczyć 24 miesięcy. Po tym okresie umowa przekształci się w umowę na czas nieokreślony. Do czasu trwania umowy terminowej nie zaliczy się jednak umów zawieranych na zastępstwo. Pracodawca będzie mógł natomiast wydłużyć okres trwania umowy terminowej do 36 miesięcy, pod warunkiem wprowadzenia takiego zapisu do regulaminu pracy lub układu zbiorowego pracy.
Obecnie, pracodawca może rozwiązać umowę terminową za 2-tygodniowym wypowiedzeniem, ale pod warunkiem, że została ona zawarta na co najmniej 6 miesięcy i że w jej treści przewidziano taki zapis. Po zmianach przepisów, w regulaminie pracy lub układzie zbiorowym, będzie można wprowadzić obowiązek uzasadnienia przez pracodawcę wypowiedzenia umowy. Mają zmienić się także zasady i okresy wypowiedzenia umów terminowych:
-
wypowiedzenie dotyczyć będzie tylko umów zawartych na okres przekraczający 12 miesięcy;
-
okres wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony zawieranej na czas przekraczający 12 miesięcy ma wynosić 2 tygodnie;
-
okres wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony zawieranej na okres przekraczający 18 miesięcy ma wynosić 1 miesiąc.
Wzrosnąć ma także wysokość odszkodowania dla pracownika, z którym rozwiązano umowę niezgodnie z przepisami. Obecnie jest to równowartość maksymalnie 3 miesięcznego wynagrodzenia. Po zmianach górna granica odszkodowania będzie mogła wzrosnąć do wysokości 12-miesięcznego wynagrodzenia.
Autor: Agnieszka Rumik, radca prawny